KOLIR SZCZASTIA. DAGADANA na OLYMPUS JAZZ NIGHT
Jeśli bym miała zacząć tę historię od samego początku, cofnęłabym się do czerwca, kiedy odsłuchiwałam po kolei wszystkich wykonawców Openera 2009. Usłyszałam Tango i dodałam Zespół Dagadana do kalendarza koncertów, na których zamierzałam być. Byłam, stałam zaczarowana, więc zapomniałam, że mi nie wolno i usiadłam na podłodze. Słuchałam uśmiechnięta i zachwycona, biłam brawo i przez kilka chwil czułam jak mi moje własne ciarki szaleją po plecach. Szczypały dłonie do braw, a na drugi dzień kolana bolały i nie chciały się zginać, i kręgosłup dokuczał bezlitośnie. http://www.youtube.com/watch?v=MSGhLrZ_x4M
Potem słuchałam Dagadany z Myspace … („Polskie Radio dla Zagranicy” nadal czeka na tłumaczenie Dagmary :)). Nie wiem czemu zrobiłam wyjątek od reguły, ale zrobiłam (nie żałuję)- napisałam i kupiłam płytę. Dedykację powiesiłam nad biurkiem w pracy. Czytam ją sobie za każdym razem, kiedy tak strasznie nie chce mi się w piątek po południu ani w poniedziałek rano … nawet pisać, nawet robić zdjęć, nic a nic. Wtedy spoglądam i czytam jeszcze raz. Działa!!! Nic mi się nie chce i jest bardzo przyjemnie.
Kilka tygodni później wywiązała się krótka wymiana uprzejmości pomiędzy mną a Dagmarą i dostałam zaproszenie na Olympus Jazz Nights – 3 października.
Byłam. Impreza trwała już od dwóch dni, a w zasadzie się kończyła. Ominęła mnie bardzo młoda polska scena jazzowa i różne odmiany jazzu w postaci Tubisa Trio i widzianej przelotem na Openerze G. Kulki. Ominęła mnie również wystawa portretów znanych muzyków jazzowych „Trzy minuty dla jazzu” Lechosława Carnelli w podziemiach. Wprawdzie rzuciłam na zdjęcia okiem, nawet dwoma i to po kilka razy … jednak wczoraj bardziej mi się chciało robić zdjęcia, niż je oglądać, a najbardziej z tego wszystkiego mi się chciało wejść na górę i podziękować Dagmarze za zaproszenie, i nie tylko… Było czarodziejsko, kolorowo i pysznie! Nie dopisała tylko pogoda i publiczność (była tak mało spontaniczna i bez poczucia humoru, jakby to był co najmniej występ konkursowy albo koncert specjalnie dla VIPów)
Tuż przed koncertem Reduta – Bank Polski
Mikołaj Pospieszalski
Dagadana
więcej zdjęć http://picasaweb.google.com/mimi.ania/Dagadana3Pazdziernika2009OlympusJazzNight#
Od wczoraj znów boli kręgosłup i trzeszczą kolana…jakieś czary i mary…
***
Kolejny koncert Dagadana już 9 października- na żywo do filmu GODZILLA KRÓL POTWORÓW(1954) w HYDROZAGADCE
Weź mnie za rękę i poprować w nostalgiczny świat jazzu,
w opary kawiarnianych mgieł…
PS’ Mogę dodać do polecanych?
🙂 z przyjemnością:)
Będzie mi bardzo miło gościć na Twoim blogu.